Były gubernator Massachusetts, Mitt Romney, zwyciężył wczoraj w prawyborach republikańskich w stanie Maine. Tego samego dnia uzyskał też największe poparcie w sondażowym głosowaniu na konferencji konserwatystów (CPAC) w Waszyngtonie.
W Maine Romney zdobył 39 procent głosów - ponad dwa razy więcej niż były senator Rick Santorum, który wygrał niedawno prawybory w trzech stanach. Santorum otrzymał w Maine tylko 18 procent głosów; wyprzedził go jeszcze kongresman z Teksasu, Ron Paul. Newt Gingrich zdobył poparcie tylko 6 procent wyborców.
Zwycięstwo Romneya w Maine i jego wygraną w sondażowym głosowaniu (tzw. straw poll) na zjeździe prawicy w Waszyngtonie komentuje się jako sygnał o jego ewentualnym powrocie na pozycję niekwestionowanego lidera w wyścigu o nominację prezydencką w Partii Republikańskiej (GOP).
Po jego porażkach w stanach Minnesota, Colorado i Missouri w ostatni wtorek pojawiły się głosy, że nominacja Romneya wciąż stoi pod znakiem zapytania.
Zobacz, jak Romney przekonuje do siebie wyborców:
Nie cieszy się on popularnością wśród wielu republikańskich wyborców, zwłaszcza prawego skrzydła partii. Stawia jednak na niego kierownictwo GOP, gdyż sondaże wskazują, że ma największe szanse w wyborach w konfrontacji z prezydentem Obamą.
Następne prawybory odbędą się dopiero 28 lutego - tym razem w dwóch dużych, ważnych stanach: Michigan i Arizona.
Więcej o konkurencie Baracka Obamy czytaj w Money.pl | |
---|---|
Należy do sekty, może zostać prezydentem USA Mormoni przekazują swojemu kościołowi co najmniej dziesięć procent dochodów. W ten sposób do kasy wspólnoty wpływa ponad sześć miliardów dolarów rocznie. | |
Jest pewny, zostanie prezydentem USA Były gubernator Massachusetts zdobył na Florydzie 50 delegatów na konwencję przedwyborczą GOP. | |
Handlował wpływami? Oskarżeń jest więcej Na Florydzie za tydzień odbędą się kolejne prawybory, które mogą zadecydować, kto zostanie liderem rywalizacji Republikanów o nominację. |