*Ponad 30 tysięcy Brytyjczyków postuluje, by Gordon Brown złożył urząd, a premierem Wielkiej Brytanii został znany prezenter telewizyjnego magazynu motoryzacyjnego, Jeremy Clarkson. *
Petycję zainicjował 20-letni entuzjasta Clarksona, nazwiskiem Joseph Dark. Zyskała ona tak znaczne poparcie, że znalazła się na 6. pozycji odkąd 13 miesięcy temu urząd premiera umożliwił zamieszczanie petycji. 47-letni Clarkson, znany z ciętego języka i nieortodoksyjnych opinii na każdy temat, od imigracji po modę - i oczywiście samochody - prowadzi magazyn oglądany przez 350 milionów widzów na całym świecie. Sam Clarkson nie wypowiada się na temat swej ewentualnej kariery politycznej, ale postulat podchwyciła część popularnej prasy.
Dziennik Daily Mail opublikował całostronicową listę posunięć politycznych, jakie mógłby podjąć Clarkson w roli premiera Wielkiej Brytanii. Tymczasem urząd premiera zamieścił ostatnio na swojej stronie internetowej ogłoszenie, że przestanie publikować żartobliwe i niepoważne petycje. Ale wniosek o powołanie Jeremy'ego Clarksona na szefa rządu nie zniknął, z czego można wnosić, że w atmosferze rosnącej niepopularności premiera Gordona Browna Downing Street nie bierze petycji całkiem niepoważnie.