Na ubiegłotygodniowej konferencji na temat amerykańskiej obrony antyrakietowej w Huntsville w stanie Alabama nie było w ogóle mowy o tarczy w Polsce i Czechach - zwracają uwagę jej uczestnicy.
_ -Największym odejściem od strategii poprzedniej administracji było pominięcie na tej konferencji jakiejkolwiek dyskusji na temat bazy obrony rakietowej w Polsce i Republice Czeskiej _ - napisał w raporcie o konferencji Riki Ellison, prezes Missile Defense Advocacy Alliance (MDAA), organizacji promującej budowę systemów obrony rakietowej.
Podkreślił on, że _ generał Kevin P. Chilton ze Strategicznego Dowództwa USA położył nacisk na to, że strategiczna stabilizacja między USA a Rosją oraz między USA a Chinami jest najwyższym priorytetem dla Dowództwa _.
Gen. Chilton przypomniał rosyjskie zastrzeżenia wobec budowy bazy tarczy w Polsce.
Szef Agencji Obrony Rakietowej (MDA) przy Pentagonie, generał Patrick O'Reilly, przedstawił na konferencji propozycje alternatywnych rozwiązań dla tarczy w Polsce.
Jedno z nich - relacjonuje Ellison - to umieszczenie na morzu, a w przyszłości na lądzie, systemów obrony rakietowej SM3 i Aegis. Mogłyby one przechwytywać rakiety nieprzyjaciela w początkowej fazie lotu.
Jak wyjaśnił na konferencji gen. O'Reilly, bazy rakiet SM3 można by umieścić najpierw w Izraelu, a następnie w Turcji lub w krajach bałkańskich, pod warunkiem zawarcia odpowiedniej umowy z tymi państwami.
_ -Rozlokowanie ich w Turcji i na Bałkanach potencjalnie umożliwiłoby obronę terytorium USA przed rakietami z Iranu. Umieszczone tam na lądzie SM3 częściowo uśmierzyłyby niepokoje Rosji co do bazy w Polsce i Czechach _ - relacjonuje Ellison wywód szefa MDA.