Awaria radaru w Maastricht w Holandii spowodowała opóźnienia kilkuset samolotów.
Według Eurocontrol opóźnienie dotyczyło to około 700 rejsów, z których każdy miał przeciętnie 20 minut opóźnienia.
Problemy techniczne w Maastricht dawały o sobie znać między godzinami 14.50 i 16.30. Placówka ta odpowiedzialna jest za ruch powietrzny na większych wysokościach nad Belgią, Holandią, Luksemburgiem i północno-zachodnimi Niemcami.
Największy niemiecki port lotniczy we Frankfurcie nad Menem poinformował, że po południu doszło tam do zakłóceń odlotów w kierunku północnym. Opóźnienia wynosiły maksymalnie 40 minut. Ku wieczorowi sytuacja się w znacznym stopniu unormowała.
Jak podała na swej stronie internetowej_ BBC _, opóźnienia w ruchu samolotów odnotowano również w Wielkiej Brytanii, Francji i Holandii.
Usterka ma wpływ na punktualność samolotów startujących i lądujących na polskich lotniskach. Grzegorz Chlebowicz rzecznik prasowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej powiedział, że opóźnienia mogą sięgnąć kilkudziesięciu minut, ale do wieczora sytuacja powinna się unormować.
Chlebowicz dodaje, że jutro od rana pasażerowie nie powinni już odczuwać skutków awarii. Usterka uniemożliwiła loty na wysokości powyżej 7500 metrów. Radar ten dziennie kontroluje loty ponad 5500 maszyn. **
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1310680800&de=1310767140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&w=460&h=250&cm=0"/>