_ Belgia: kraj niewiernych, którzy zabijają muzułmanów _- tak kraj postrzega kilkuletni Abdullah, który twierdzi, że chce zostać dżihadystą. Chłopiec indoktrynowany przez radykałów i jego ojciec są bohaterami reportażu o Państwie Islamskim amerykańskiego Vice News.
Materiał wywołał poruszenie w Belgii, skąd rodzina wyjechała do Iraku.
_ Kim chciałbyś być? Dżihadystą czy męczennikiem samobójcą? _ - pyta mężczyna. _ Dżihadystą _ - odpowiada chłopiec. _ A dlaczego zabijamy niewiernych, co oni robią? _ - pyta ojciec. _ Zabijają muzułmanów _ - odpowiada Abdullah.
To fragment reportażu, który od kilku dni jest komentowany w belgijskich mediach. Wiadomo już, że ojciec chłopca nazywa się Nacer Mehentel. Pochodzi z Algierii, najpierw mieszkał we Francji, a kilka lat temu przyjechał do Brukseli, gdzie prowadził małą piekarnię. Dziś miejsce pozostaje puste.
Historia ta stała się przypomnieniem dla Belgów, że z ich kraju do Iraku i Syrii wyjechało już kilkaset osób, by walczyć u boku islamistów. Problem ten nieobcy jest także innym państwom europejskim, które obawiają się , że radykałowie po powrocie do Europy będą stanowili poważne zagrożenie dla unijnego bezpieczeństwa. Sprawą Nacera i jego syna już zajęła się belgijska prokuratura.
Przeciwko powstaniu Państwa Islamskiego w Iraku protestują tysiące ludzi
Czytaj więcej w Money.pl