Korea Płn. może zaatakować USA za pomocą rakiet balistycznych za _ trzy do pięciu lat _ - przestrzega zastępca Szefa Kolegium Sztabów Połączonych Armii USA, generał James Cartwright.
Generał wystąpił przed komisją Senatu USA do spraw obrony przeciwrakietowej. Dodał jednak, że ocena ta zakłada, że Phenian miałby _ dużo szczęścia _ i robił znaczące postępy w rozwoju arsenału nuklearnego - donosi agencja Kyodo.
Podczas tego samego przesłuchania przed komisją senacką zastępca sekretarza obrony USA, William Lynn powiedział jednak, że Stany Zjednoczone powinny się przygotować na _ najgorszy scenariusz _, jaki mogłaby zrealizować Korea Płn.
Zagrożenie jest uzasadnione. Korea Płn. mogła ostatnio przetransportować kolejną rakietę balistyczną dalekiego zasięgu do wyrzutni na północno-wschodnim wybrzeżu - poinformowała agencja Kyodo, powołując się południowokoreańskie media*. *
Władze w Seulu i Waszyngtonie są zdania, że Północ mogła przemieścić tam rakietę międzykontynentalną. Unowocześniony wariant Taepondong-2, rakiety, która przed wystrzeleniem 5 kwietnia była również przewieziona pociągiem do Musudan-ri.
Korea Płn. zagroziła wystrzeleniem kolejnej rakiety w ramach protestu przeciw sankcjom nałożonym na Phenian przez Radę Bezpieczeństwa ONZ po przeprowadzeniu przez Północ testu nuklearnego w zeszłym miesiącu.