Gigant farmaceutyczny Pfizer zgodził się zapłacić rekordową karę w wysokości 2,3 miliardów dolarów za nielegalne promowanie niektórych leków.
Jak informuje na swojej stronie internetowej CNN urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości oraz Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej poinformowali, że największa na świecie firma farmaceutyczna nieprawidłowo promowała cztery leki. Zalecano je do stosowania w schorzeniach lub w dawkach, które nie zostały odpowiednio zatwierdzone.
Jak czytamy w serwisie CNN edną z tych substancji był przeciwzapalny lek Bextra, który Pfizer wycofał z rynku w 2005 r. po informacjach o możliwym zwiększaniu przez lek ryzyka zawałów serca i udarów. Pfizer promował sprzedaż Bextra do kilku zastosowań nie zatwierdzonych administracyjnie ze względów bezpieczeństwa.
Pfizer również nielegalnie promował lek Geodon, antybiotyk Zyvox i preparat stosowany przy padaczce - Lyrica. Używanie tych substancji również nie zostało zatwierdzone ze względu na możliwość zagrożenia dla zdrowia.
Departament Sprawiedliwości twierdzi także, że gigant farmaceutyczny łapówkami nakłaniał lekarzy do przepisywania własnych leków.
Cytowana przez amerykański serwis Kathleen Sebelius z departamentu zdrowia powiedziała, że wyrok jest historyczny nie tylko ze względu na wysokość kary.
Pfizer został też zobowiązany do prowadzenia rocznych audytów, a następnie poświadczania ich zgodności z prawem. Pod lupę wzięte będą też wątpliwe zachowania przedstawicieli koncernu w kontaktach z lekarzami.
Departament Sprawiedliwości poinformował też, że dochodzenie i ugoda nie byłyby możliwe bez pomocy informatorów, którzy pracowali w firmie Pfizer.
Pfizer w specjalnie wydanym oświadczeniu stwierdził, że _ żałuje niektórych działań które nastąpiły w przeszłości _, ale jest dumny z tych podjętych w celu wzmocnieniu wewnętrznych kontroli.
- ZOBACZ TAKŻE: