*W pożarze w klubie nocnym w Permie na rosyjskim Uralu zginęło 112 osób, a 142 trafiły do szpitali. Przyczyną tragedii najprawdopodobniej była eksplozja fajerwerków. *
Stan większości hospitalizowanych jest ciężki. Dmitrij Tryszkin, odpowiedzialny w miejscowej administracji za służbę zdrowia, powiedział telewizji _ Wiesti _, że stan 85 poszkodowanych jest bardzo ciężki. Doktor Tryszkin zwrócił uwagę, że od momentu pożaru 7 osób zmarło już w szpitalach. Dał tym samym do zrozumienia, że ofiar śmiertelnych będzie przybywać. W Permie otworzono punkty pobierania krwi.
Jeden z mieszkańców miasta powiedział telewizji _ Wiesti _, że pożar spowodowały sztuczne ognie: Płomienie pojawiły się na suficie, ale początkowo nie były zauważone. Potem pojawił się dym i zaczęto dzwonić po straż pożarną. Według relacji świadka, w trakcie prób występujących w klubie artystów zakazano używania sztucznych ogni, gdyż cały wystrój wnętrz był z drewna.
Klub jest całkowicie spalony. Na miejscu pracują ekipy śledcze. Przyczyną dużej liczby ofiar był prawdopodobnie dym i panika, jaka wybuchła w czasie pożaru.