W najnowszym sondażu czarnoskóry senator wyprzedza Hillary Clinton aż o 12 punktów procentowych. Amerykańskie media donoszą tymczasem o konfliktach w sztabie wyborczym byłej pierwszej damy.
Nawet gdy Barack Obama wygrywał prawybory w poszczególnych stanach to w skali całego kraju na prowadzeniu była dotychczas Hillary Clinton. Wszystko zmieniło się po ostatnich zwycięstwach czarnoskórego senatora w Marylandzie, Wirginii i Waszyngtonie. Według sondażu ośrodka Rasmussen poparcie dla Obamy wzrosło do 49 punktów procentowych, dla Clinton spadło do 37. Na wzrost notowań Obamy, choć nie tak duży jak w badaniu Rasmussen, wskazują też inne sondaże.
Dziennik "The Wall Street Journal" poinformował tymczasem o konfliktach w sztabie wyborczym byłej pierwszej damy. Według gazety, podczas jednej z ostatnich narad dwaj głowni doradcy Clinton Mark Penn i Mandy Grunwald pokłócili się o to, który z nich jest odpowiedzialny za nieskuteczność jej kampanii.
W ostatnich dniach doszło do dużych przetasowań w sztabie byłej pierwszej damy.
Skutkiem tych zmian jest bardziej ofensywna postawa Hillary Clinton. Wczoraj oskarżyła ona Obamę, że jego program sprowadza się do pustych obietnic i efektownej retoryki.
ZOBACZ TAKŻE:
Ostatnią szansą dla Clinton są prawybory w Ohio i Teksasie, które odbędą się 4 marca. By zachować szanse na nominację, była pierwsza dama musi zdecydowanie wygrać w obu tych stanach. Na razie zarówno w Ohio, jak i Teksasie, ma ona kilkunastoprocentową przewagę nad Obamą.