Rozpoczęło sie posiedzenie Rady Krajowej PO

Wiadomo już, że z _ jedynek _ na listach PO do Sejmu wystartują m.in. Donald Tusk w Warszawie, Grzegorz Schetyna w Legnicy, Ewa Kopacz w Radomiu, Cezary Grabarczyk w Łodzi, Rafał Grupiński w Poznaniu, Julia Pitera w Płocku.

Wczoraj i przedwczoraj zarząd krajowy nanosił ostatnie poprawki na listy - _ przywrócił _ na nie kilku posłów, których pominęły regiony (m.in. Łukasza Gibałę w Krakowie), skreślił z kolei z listy warszawskiej rzecznika klubu PO Krzysztofa Tyszkiewicza.

W wyborach do Senatu PO poprze m.in. polityków lewicy Włodzimierza Cimoszewicza i Marka Borowskiego, udzieli też wsparcia byłemu posłowi PJN Janowi Libickiemu, który jednak do Senatu wystartuje jako kandydat niezależny, a nie z Platformy. Platforma nie zezwoliła natomiast na start do Senatu Barbarze Zdrojewskiej (żonie ministra kultury), ani szwagrowi Grzegorza Schetyny - Konradowi Rowińskiemu. Zgodne z wewnętrzną regulacją Platformy na listach wyborczych ma nie być członków rodzin kandydatów.

Do tej pory nie jest jasne, czym zakończą się rozmowy z PSL o niewystawianiu konkurujących ze sobą kandydatów w niektórych okręgach w wyborach do Senatu. Taka współpraca koalicyjna jest możliwa m.in. w Małopolsce.

Donald Tusk przekonywał, że politycy PO mają coś ważnego do zrobienia i powiedzenia Polaków jego partia gwarantuję zgodną budowę lepszej przyszłości dla Polaków.

- _ Idziemy do wielkiego boju o mandaty do Sejmu i Senatu ze świadomością, że alternatywą dla nas jest zamęt. Przy wszystkich naszych słabościach stanowimy dla Polaków rękojmię, że następne cztery lata mogą być latami spokojnej, konsekwentnej budowy _- mówił premier.

Zapewniał, że pod rządami jego partii Polska _ nie utonie w jazgocie konfliktów i roszczeń _ i będzie miejscem pozytywnej energii. Donald Tusk mówił, że podstawą dobrego rządzenia jest stabilna, optymistyczna i realistyczna formacja. Jego zdaniem, właśnie taką formacją jest PO.