Przywódcy 27 państw UE zdecydowali, że proces ratyfikacji Traktatu z Lizbony będzie kontynuowany, a jego renegocjacja jest wykluczona.
Prezydent Francji tłumaczył, że ratyfikacja jest potrzebna, by mieć ogólny obraz sytuacji. - _ Irlandia, tu mamy problem, ale jeśli w drugim lub trzecim kraju też będzie problem, to wówczas sytuacja stanie się bardzo trudna _ - tłumaczył.
- _ Ale trzeba jasno powiedzieć - wejście w życie Traktatu z Lizbony 1 stycznia 2009 jest niemożliwe _ - przyznał.
Sarkozy podkreślił, że przywódcy - _ 27 _ przyznali Irlandii, która w referendum 12 czerwca odrzuciła traktat, czas na refleksję do kolejnego szczytu w październiku.
- _ Ale jakakolwiek renegocjacja jest wykluczona. Nie będzie traktatu uproszczonego-bis _ - podkreślił. Powtórzył: - _ Albo przyjmiemy Lizbonę, albo UE będzie opierać się na Traktacie z Nicei, a to oznacza wstrzymanie dalszego rozszerzenia UE _.
Sarkozy poinformował, że przywódcy uzgodnili, iż trzeba znaleźć rozwiązanie dla 27 państw. - _ Utrzymanie całej UE to będzie zadanie przewodnictwa francuskiego, które rozpoczyna się 1 lipca _ - dodał.