Jego zdaniem, system obrony antyrakietowej stanowi zagrożenie dla pokoju na świecie i może doprowadzić do nowego wyścigu zbrojeń.
Były szef niemieckiego rządu przemawiając w Dreźnie zdecydowanie sprzeciwił się budowie tarczy i wezwał obecne władze w Berlinie, aby próbowały przekonać Waszyngton do rezygnacji z tych planów. Umieszczenie elementów tarczy w pobliżu rosyjskich granic, a także perspektywa rozszerzenia NATO o takie kraje jak Ukraina czy Gruzja, świadczą, zdaniem Schrödera, o - jak to określił - prowadzeniu przez Zachód bezsensownej polityki okrążenia wobec Rosji.
Według byłego kanclerza, taką politykę narzucają Stany Zjednoczone, których strategia kształtowana jest przez przekonanie o własnej dominującej roli militarnej na świecie.
Gerhard Schröder, pełniący obecnie obowiązki prezesa zarządu konsorcjum, które ma budować Gazociąg Północny, bronił też Władimira Putina. Przekonywał, że rosyjski prezydent prowadzi swój kraj ku - jak to określił - pluralistycznej demokracji w zachodnim stylu z wolnymi mediami i wolnym rynkiem. Jego zdaniem, polityka Zachodu wobec wschodniego partnera często nacechowana jest antyrosyjskimi uprzedzeniami.