Słowacja żądała zmian w traktacie lizbońskim podobnych do tych, które chce otrzymać czeski prezydent. Vaclav Klaus.
**Czesi w obawie przed ewentualnymi roszczeniami majątkowymi Niemców sudeckich domagają się specjalnych gwarancji i wyłączenia spod Karty Praw Podstawowych, dołączonej do traktatu.
Słowacki premier Robert Fico stwierdził, że jeśli uda się to Czechom, to i on będzie chciał tych samych ustępstw. Przeciwny jest minister spraw zagranicznych Szwecji, Carl Bildt. Jak podkreślił, Słowacja zakończyła już proces ratyfikacji traktatu lizbońskiego, a proponowane przez Bratysławę modyfikacje nie są rozważane.
Do wejścia w życie traktatu lizbońskiego potrzeba już tylko podpisu czeskiego prezydenta. Vaclav Klaus, który do tej pory był przeciwny, ostatnio zasugerował, że jest gotowy ten podpis złożyć. Warunkiem jest specjalna deklaracja dotycząca ewentualnych roszczeń majątkowych. Nad jej brzmieniem zastanowią się unijni przywódcy na szczycie w przyszłym tygodniu.