W skoordynowanych zamachach bombowych, przeprowadzonych w niedzielę w Mogadiszu, życie straciło co najmniej 35 osób - podał w poniedziałek przedstawiciel rządu Somalii. Odpowiedzialna za ataki islamska milicja Al-Szabab zapowiedziała kolejne zamachy.
Informację o wyższej liczbie zabitych podał Dahir Amin Dżesow, somalijski deputowany i przewodniczący parlamentarnej komisji ds. bezpieczeństwa. Podkreślił on, że liczba ta może jeszcze wzrosnąć, ponieważ wiele rannych osób jest w stanie ciężkim.
Wcześniejszy bilans mówił o co najmniej 30 ofiarach śmiertelnych.
Radykalna milicja islamska Al-Szabab, która przyznała się do niedzielnych zamachów w Mogadiszu, w poniedziałek zapowiedziała kolejne ataki bombowe.
_ - Wczorajsze eksplozje zniszczyły marzenia marionetkowego rządu. Nastąpią kolejne zabójcze ataki _ - powiedział rzecznik islamistów Szejk Abdiasis Abu Musab w telefonicznej rozmowie z agencją Reutera.
W poniedziałek kontynuowano poszukiwania podejrzanych o przeprowadzenie ataków, a oddziały pokojowej misji Unii Afrykańskiej blokują ulice w centrum somalijskiej stolicy.
W niedzielę bomby wybuchły przed kompleksem sądowym oraz w pobliżu lotniska, przy budynku mieszczącym siedzibę somalijskiego wywiadu, gdy przejeżdżał tamtędy konwój tureckiego Czerwonego Półksiężyca. W budynkach sądowych, w administracyjnej dzielnicy Mogadiszu, wywiązały się kilkugodzinne starcia z przybyłymi na miejsce siłami bezpieczeństwa.
Był to jeden z najpoważniejszych zamachów w Mogadiszu od czasu wyparcia Al-Szabab z miasta przez wojska rządu przejściowego i oddziały Unii Afrykańskiej w sierpniu 2011 r.
Bojownicy Al-Szabab są głównym przeciwnikiem słabych władz centralnych i kontrolują znaczne obszary w środkowej i południowej części kraju.
Somalia jest pogrążona w permanentnej wojnie domowej i chaosie politycznym od czasu obalenia w 1991 roku dyktatury Mohammeda Siada Barre.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
To była pułapka. Kilkanaście osób nie żyje W wybuchu samochodu pułapki dzisiaj w centrum stolicy Somalii Mogadiszu zginęło co najmniej 10 osób. | |
Zamach na prezydenta. Wybuchły dwie bomby Od czasu obalenia w 1991 roku dyktatury, kraj jest pogrążony w politycznym chaosie. |