Wczoraj ZIKiT poinformował nas, że doszło do przejęzyczenia, a oba ekrany mają kosztować ok. 1,8 mln zł. To jednak ciągle więcej, niż proponuje jedna z firm. Urzędnicy podają, że telebimy będą miały wymiary 19,8 na 6,95 metrów. Nie wiadomo jednak, ile z tego będzie faktycznie stanowił ekran, a ile reszta konstrukcji, np. plansze pod reklamy. Specjaliści z firmy Digital Outdoor, która od 1999 roku zajmuje się montażem telebimów przyjrzeli się przygotowanym miejscom pod ekrany na Wiśle. - Wygląda na to, że ekran będzie zajmował tylko środkową część konstrukcji. To oznacza, że jego powierzchnia to ok. 81 mkw. - mówi Marcin Śliwa, dyrektor techniczny z Digital Outdoor. Ekran powinien mieć wymiary 14,08 na 5,76 metra. Firma zapewnia, że jest w stanie go zainstalować za kwotę ok. 600 tys zł. Dwa telebimy kosztowałyby więc 1,2 mln! To i tak o 600 tys. mniej, niż po zweryfikowaniu swojej gafy szacuje ZIKiT. Całe zamieszanie oburza radnego Dariusza Olszówkę (niezależny). - Informacja na temat stadionu szwankuje i
stąd się biorą nerwy. Miasto wiele razy podawało informacje, z których później się wycofywało - mówi radny Olszówka. - Robi się mętlik, a na inwestycje przecież patrzy większość krakowian. Mimo, że cena za telebimy może okazać się o wiele niższa i tak nie wiadomo, skąd miasto weźmie jakiekolwiek pieniądze na zakup ekranów. - Musimy najpierw dokonać rozliczenia budowy i wtedy dowiemy się, ile mamy środków - mówi doradca prezydenta miasta ds. sportu Barbara Janik. - Priorytetem jest to, żeby zmieścić się w kosztach już zapewnionych dla stadionu. Oficjalne otwarcie stadionu ma nastąpić 13 listopada meczem Wisły z Legią. Urzędnicy nie są w stanie powiedzieć, czy wtedy telebimy będą już wisieć nad boiskiem. Roboty mogą potrwać do samego końca, a wtedy i termin ostatecznego rozliczenia z wykonawcą się przedłuży. Jeżeli miasto będzie musiało rozpisać jeszcze przetarg na zakup, miną kolejne miesiące. Urzędnicy bronią się, że zainstalowanie telebimów nie jest konieczne, aby oddać funkcjonalny stadion do użytku.
Kibice jednak zauważają, że ekrany są niezbędne, aby stadion spełniał normy obiektu ELITE, wyznaczone przez UEFA. - To, że nie mamy Euro nie zwalnia prezydenta z obietnic - mówią kibice.