Microsoft wypuścił na rynek nowy produkt – Surface. Zdaniem przedstawicieli koncernu nowy rynek "komputerów powierzchniowych" jest wart miliardy dolarów.
Nowe urządzenie przypomina stolik do kawy. Obsługuje się go dotykając rękami dużego 30-calowego ekranu. Zainstalowane w "blacie" stoliku kamery na podczerwień są w stanie wykryć każde dotknięcie powierzchni.
Nad technologią "table top" koncern z Redmond pracował przez ostatnie pięć lat. Projekt był ściśle tajny. Przygotowywał go ten sam departament korporacji, który wcześniej stworzył konsolę do gier Xbox oraz odtwarzacz przenośny Zune.
Pierwsze komputery tej klasy będą kosztowały od 5 do 10 tys. dolarów. Dlatego nie od razu trafi do klientów detalicznych. Pierwszymi nabywcami będą firmy z branży hotelarskiej, kasyna, sklepy oraz operator telefonii T-Mobile. Komputer jest zaprojektowany tak, by mógł automatycznie połączyć się z telefonem komórkowym położonym na stoliku.
"Widzimy w tym wielomiliardowy potencjał, przewidujemy, że nadejdą czasy, gdy technologie 'surface computing' będą wszechobecne, od blatów stołów po kontuary i lustra", powiedział dyrektor zarządzający Microsoftu Steve Ballmer. Tańsze wersje dla klientów indywidualnych mają pojawić się w sklepach w ciągu od dwóch do pięciu lat.
Podobną technologię zastosował konkurent Microsoft - Apple - w swoim najnowszym produkcie iPhone, który ma pojawić się w sklepach w czerwcu. Nad podobnym projektem pracuje też inny producent komputerów Hewlett -Packard.