W tym miesiącu placówka odzyskała 90 proc. sumy o którą się starała, od NFZ za nadwykonania za rok 2008 i 2009. Łącznie do kasy szpitala w Żurawicy trafiło prawie 300 tys. zł. Według Kołakowskiego, wywalczone pieniądze starczą na funkcjonowanie szpitala do końca listopada. A co potem? Tego jeszcze nikt nie wie...
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.