Wczoraj Bronisław Komorowski odebrał od przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej uchwałę o wyborze na urząd prezydenta. Czy to oznacza, że czeka nas przyspieszenie reformy systemu opieki zdrowotnej? Tak, tyle że po wakacjach. Mówiąc o szybkiej komercjalizacji szpitali, Rostowski miał na myśli reformę w oparciu o już istniejące projekty ustaw z 2008 r., zablokowane przez Lecha Kaczyńskiego. Teraz jednak okazuje się, że zmiany będą umocowane na nowym pakiecie ustaw, przygotowywanym w Ministerstwie Zdrowia, który trafi do Sejmu jesienią. Jak informuje wiceszefowa sejmowej komisji zdrowia, posłanka PO Beata Małecka-Libera, w nowych przepisach nie będzie mowy o obowiązkowym przekształceniu szpitali w spółki, co w 2008 r. było głównym powodem weta Lecha Kaczyńskiego. - Wejście na drogę komercjalizacji stanie się dobrowolne i będzie zależało od właściciela szpitala - mówi posłanka. Ale samorządy, nie czekając na ustawy, już korzystają z istniejących przepisów i komercjalizują lecznice. W ten sposób
najprawdopodobniej w październiku w spółkę zostanie przekształcony Górnośląski Ośrodek Rehabilitacji Dzieci w Rabce, którego właścicielem jest Zarząd Województwa Śląskiego. Placówka ta skorzysta z tzw. rządowego planu B, który w zamian za przekształcenia oferuje pomoc w spłacie długów. - Nie mamy szans przetrwać tylko na kontrakcie z NFZ, który w ciągu ostatnich lat zmniejszył się z 10 do 5,5 mln zł. Tylko jako spółka możemy się otworzyć na prywatnego pacjenta, a więc dodatkowe usługi - wyjaśnia dyrektor GORD Jan Pyka. Zarząd Województwa Śląskiego przygotował plan restrukturyzacji 56 zakładów opieki zdrowotnej, w tym 42 szpitali, których jest właścicielem. Najpierw w spółki są przekształcane najmniejsze, ale dochodowe ZOZ-y, liczące do stu pracowników. - By skomercjalizować wszystkie placówki, musielibyśmy mieć 450 mln zł ekstra, aby je najpierw, co jest wymogiem, oddłużyć - przypomina wicemarszałek województwa Mariusz Kleszczewski. W najtrudniejszej sytuacji są się szpitale powiatowe, bo powiaty nie są w
stanie ich utrzymać.