Szwajcarzy ogromną większością głosów opowiedzieli się dziś w referendum za zaostrzeniem ustawy dotyczącej azylu i zdecydowanie odrzucili propozycję wyboru Rady Federalnej (kolegialnego rządu) w głosowaniu powszechnym, a nie jak dotąd przez parlament.
Przy dość niskiej frekwencji wyborczej, która wyniosła 39 proc., 79 proc. głosujących głosowało za ustawą, która znacznie utrudnia cudzoziemcom uzyskanie azylu. Miała ona w parlamencie poparcie większościowej, skrajnie prawicowej partii UDC, podobnie jak poddana głosowaniu w referendum inicjatywa, która proponowała bezpośredni wybór Rady Federalnej (kolegialnego rządu) przez obywateli Szwajcarii.
Ponad 76 proc. uczestników referendum odrzuciło ten drugi projekt.
Rada Federalna zaostrzyła ustawę w sprawie azylu: reforma ta została we wrześniu ub. roku zatwierdzona przez parlament i weszła natychmiast w życie.
Jednak Zieloni i kilka organizacji pozarządowych oraz Kościoły uznały ustawę za niesprawiedliwą i mało humanitarną, w związku z czym rozpisano referendum w tej sprawie.
Zreformowana ustawa pozwala rządowi na skrócenie z 30 do 10 dni czasu, który przysługuje osobom występującym o azyl na odwołanie się od odmowy jego przyznania. Tytułem do uzyskania azylu nie może być odtąd odmowa odbycia służby wojskowej przez kandydata w kraju jego pochodzenia. Zmiana następuje również, jeśli chodzi o możliwość składania wniosku o azyl w szwajcarskich ambasadach za granicą, co było dotąd wyłącznie _ szwajcarskim wynalazkiem _, jak pisała miejscowa prasa w przededniu referendum.
Zmodyfikowana ustawa azylowa ustanawia także specjalne ośrodki dla osób ubiegających się o azyl, których zachowanie zostanie uznane przez szwajcarskich urzędników za _ nieodpowiednie _.
Przez ostatnie 30 lat wszystkie inicjatywy prawne mające na celu utrudnienie pobytu cudzoziemców w Szwajcarii akceptowane były bez trudu. Według oficjalnych statystyk liczba przestępstw popełnianych przez osoby ubiegające się o azyl w Szwajcarii wzrosła w 2012 r. o 38 proc.
Obecnie przebywa tam 48 tys. cudzoziemców, którzy starają się o prawo azylu, w tym 28 631 przybyłych w ubiegłym roku, co stanowi najwyższą liczbę od 1999 r.
Szwajcaria przyjmuje dziś proporcjonalnie 4-5 razy więcej uchodźców niż Francja, Niemcy czy Włochy. W ubiegłym roku najwięcej osób ubiegających się azyl w Szwajcarii pochodziło z Erytrei, Nigerii, Tunezji, Serbii i Afganistanu.
Przeciwnicy projektu ustawy wprowadzającej bezpośredni wybór członków Rady Federalnej uważają, że tego rodzaju reforma destabilizowałaby instytucje Konfederacji Szwajcarskiej i ustanawiały system zbliżony do istniejącego w USA, gdzie osoby dysponujące większymi zasobami finansowymi mają większe szanse wyboru dzięki dokonywaniu większych _ inwestycji _ w kampanię wyborczą.
UDC popierała tę inicjatywę twierdząc, że likwidowałaby ona _ niedostatek demokracji _ w Szwajcarii.
Partia skrajnej prawicy ubiegała się przed referendum o poparcie ze strony lewicy, która tradycyjnie była zwolennikiem wspomnianej reformy. Tym razem jednak głosowała przeciwko, aby _ nie wystąpić we wspólnym froncie ze skrajną prawicą _, jak argumentowała.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Będzie referendum w sprawie euro? Łotwa i Litwa odrzuciły w czwartek pomysł referendum w sprawie swego wejścia do strefy euro, w czasie gdy sąsiednia Polska wspomina o takiej możliwości, gdyż według nich mogłoby to zaprzepaścić, jak to określają, "cel strategiczny" - pisze AFP. | |
W referendum zdecydują o pensjach szefów Chodzi o limity wynagrodzeń członków zarządów i rad nadzorczych spółek giełdowych, a także znosi bonusy dla osób odchodzących ze stanowisk. | |
W referendum zdecydują, czy chcą referendów W kolejnym referendum obywatele wypowiedzą się, czy chcą referendów zawsze, gdy ich rząd podpisze jakiś ważny traktat międzynarodowy. |