Z powodu zagrożenia dengą w Tokio zamknięto duży i bardzo popularny park Yoyogi. Władze japońskiej stolicy poinformowały, że komary, złapane w pułapki rozmieszczone na terenie tego parku, były nosicielami wirusa wywołującego tę chorobę.
Denga pojawiła się w Japonii po raz pierwszy od 1945 roku. Od zeszłego tygodnia potwierdzono już ponad 50 przypadków - informuje agencja Kyodo. Najprawdopodobniej wszyscy chorzy zarazili się właśnie w parku Yoyogi. Obecnie przystąpiono tam do opryskiwania siedlisk komarów środkami owadobójczymi.
Objawy dengi to wysoka gorączka, krwotoki, obrzęk węzłów chłonnych, silne bóle głowy i stawów, a także wysypka. Wirus, występujący głównie w krajach strefy tropikalnej, przenoszony jest przez komary Aedes Aegypti.
W szczególnie ostrych przypadkach denga może być śmiertelna.
Czytaj więcej w Money.pl