Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier zażądał od władz Ukrainy umożliwienia leczenia w Niemczech przywódcy ukraińskiego ruchu Automajdan Dmytro Bułatowa, który po ponad tygodniu poszukiwań odnalazł się ze śladami pobicia.
O Bułatowie szef dyplomacji Niemiec rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Leonidem Kożarą na marginesie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Według informacji z otoczenia Steinmaiera _ z całą stanowczością zażądał on od Kożary, by ciężko rannemu, najwyraźniej torturowanemu i z pewnością znajdującemu się w stanie szoku Bułatowowi _ nie przeszkadzać w wyjeździe na leczenie do Niemiec, jeśli będzie sobie tego życzył.
Bułatow, jeden z organizatorów ruchu kierowców, który w ramach walki z przeciwnikami władz nękał najazdami samochodowymi domy wysokich urzędników państwowych, zaginął 22 stycznia. Odnalazł się w czwartek w jednej z podkijowskich wsi. Według mediów na jego ciele widniały ślady pobicia. Telewizja 1+1 podała, że obcięto mu ucho.
MSW Ukrainy rozesłało listy gończe za przywódcami Automajdanu, ruchu kierowców popierających masowe protesty przeciwko władzom. Ścigany jest m.in. Dmytro Bułatow.
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oświadczyła wczoraj, że jest przerażona doniesieniami o możliwymi torturowaniu Bułatowa.
Czytaj więcej w Money.pl