Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw IPE w Londynie wzrosły we wtorek do poziomu najwyższego od miesiąca w reakcji na przedłużające się zakłócenia w normalnym eksporcie ropy z Iraku - podają brokerzy. Na dodatek wciąż nie słabną obawy związane z sytuacją rosyjskiego koncernu Jukos, który może być zmuszony do wstrzymania wydobycia ropy z niektórych swoich pól. Baryłka ropy Brent z Morza Północnego w dostawach na sierpień zdrożała we wtorek w Londynie o 66 centów, czyli 1,8 proc., do 36,96 USD, najwyższego poziomu od 3 czerwca. Po godz. 11 surowiec zwyżkował o 60 centów. W tym czasie lekka ropa WTI w handlu elektronicznym na NYMEX w Nowym Jorku w transakcjach na sierpień również osiągnęła najwyższy od miesiąca poziom cen, a baryłkę wyceniano na 39,41 USD - o 2,7 proc. więcej niż w piątek.
