Aktualizacja 12.04
_ - Uchwalenie wotum nieufności wobec czeskiego rządu nie wywrze bezpośredniego wpływu na jego zdolność dalszego sprawowania przewodnictwa Unii Europejskiej _ - zapewnia premier Mirek Topolanek.
Taką opinię podzielają czeskie media. Szef działu zagranicznego gazety _ Hospodarzske Noviny _ Martin Ehl uważa, że po upadku rządu Mirka Topolanka wizerunek Czech w Unii Europejskiej ucierpi.
_ - Jesteśmy zdziwieni tym, co zrobili nasi politycy _ - mówi Ehl. - _ Pierwsza kwestia jest techniczna: kiedy rząd zostanie odwołany? Druga to pytanie, jak to będzie z prezydencją unijną _ - zaznaczył Ehl.
Według niego opozycja chce, aby rząd dotrwał do końca prezydencji, czyli do czerwca, a następnie ustalono by termin wcześniejszych wyborów.
Jak zaznaczył, przywódca opozycyjnej Partii Socjaldemokratycznej, były premier Jirzi Paroubek - inicjator głosowania nad wotum nieufności - proponuje, aby wybory odbyły się między wrześniem a listopadem albo wiosną przyszłego roku.
Przypomniał, że teraz rząd musi porozumieć się z prezydentem, który może nominować nowego premiera. Prawdopodobnie może wskazać kogoś innego z największej partii, którą jest ODS (Obywatelska Partia Demokratyczna), ale nie Topolanka.
Topolanek chce formować nowy rząd
Zapytany, jakie są dalsze warianty formowania rządu, premier odparł: _ Wariant ten jest jasny, stanowi go powierzenie Mirkowi Topolankowi misji tworzenia rządu, ponieważ ODS nie dopuści do powierzenia jej komukolwiek innemu. Jeśli pan prezydent (Vaclav Klaus) chce powierzyć ją komuś innemu, otwiera w ten sposób drogę dla komunistów oraz ich bezpośredniego lub pośredniego udziału w przyszłym rządzie _.
Tymczasem na majowym szczycie UE-Rosja w Chabarowsku czeskie przewodnictwo w Unii Europejskiej będzie reprezentował prezydent Czech Vaclav Klaus - donosi rosyjska agencja RIA-Nowosti.
_ - Strona czeska oficjalnie zawiadomiła nas, że delegacji UE na szczycie w Chabarowsku przewodniczyć będzie prezydent Czech _ - RIA-Nowosti cytuje słowa ambasadora Rosji przy Unii Europejskiej Władimira Czyżowa.
Według agencji Czyżow nie sądzi, by dymisja dotychczasowego rządu Czech miała wpływ na termin szczytu UE-Rosja i doprowadziła do jego przesunięcia.
Szczyt w Chabarowsku, na rosyjskim Dalekim Wschodzie, planowany jest na 21-22 maja.
Wątpliwości unijnych decydentów, co do czeskiej zdolności przewodzenia w Europie, podzielają polscy politycy. Jacek Saryusz-Wolski ma nadzieję, że rząd Mirka Topolanka zapewni Unii stabilność do końca czeskiego przewodnictwa.
- _ Najważniejsza jest stabilność prezydencji unijnej. Mam nadzieję, że rząd Topolanka będzie miał możliwość zapewnienia takiej stabilizacji do końca prezydencji czeskiej, tj. przez najbliższe trzy miesiące _ - mówi poseł.
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Adam Bielan uważa, że upadek czeskiego rządu nie pozostanie bez wpływu na prace Unii Europejskiej. Czechy do czerwca sprawują przewodnictwo w pracach wspólnoty.
Bielan, który był gościem Sygnałów Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia zauważył, że nie było do tej pory sytuacji, w której w państwie sprawującym rotacyjne półroczne przewodnictwo w Unii upada rząd. Adam Bielan powiedział, że osłabienie pozycji Czech nie będzie sprzyjało realizacji wznaczonych przez nie celów.