Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Verheugen chce reformy Komisji Europejskiej

0
Podziel się:

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej proponuje, by najmniejsze kraje UE nie miały w KE swych komisarzy, lecz co najwyżej zastępców.

Verheugen chce reformy Komisji Europejskiej
(PAP / EPA)

Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej proponuje, by najmniejsze kraje UE nie miały w KE swych komisarzy, lecz co najwyżej zastępców.

Pomysł Verheugena skrytykowała komisarz ds. regionalnych Danuta Huebner.

Taka operacja - zdaniem komisarza Verheugena - usprawniłaby działanie KE, która po wejściu do UE 1 stycznia Rumunii i Bułgarii rozrosła się do 27 członków. "Małe kraje bardziej by skorzystały, gdyby miały w KE zastępców komisarzy w ważnych dziedzinach, aniżeli komisarzy zajmujących się marginesowymi sprawami" - powiedział Verheugen w wywiadzie dla niemieckiej stacji telewizyjnej ZDF. "Potrzebujemy skutecznej, małej i wysoce kompetentnej komisji" - dodał niemiecki komisarz.

Danuta Huebner ocenia pomysł Verheugena jako nie do przyjęcia. Uważa, że drogą do redukcji liczby komisarzy powinna być raczej zmiana sposobu ich wyboru - tak, by nie byli desygnowani przez rządy, ale legitymowali się silnym poparciem Parlamentu Europejskiego.

"Wydaje mi się, że tworzenie dwóch kategorii państw członkowskich i przyjęcie rozmiaru jako kryterium, w zależności od którego państwo miałoby prawo do desygnowania komisarza, jest nieuzasadnione i szczerze mówiąc nie do przyjęcia" - powiedziała Huebner.

"Można rozważać zalety małej Komisji - przyznała. - Ale taka mała KE musiałaby oznaczać zupełnie inny sposób wybierania, gdzie komisarze nie byliby desygnowani przez kraje członkowskie" - powiedział polska komisarz. Wówczas - tłumaczyła - "droga do wyboru komisarzy powinna polegać na szukaniu zaplecza w Parlamencie Europejskim".

| KTO MA KOMISARZY |
| --- |
| Obecnie każdy kraj członkowski ma w KE jednego komisarza. Wcześniej, do czasu ostatniego rozszerzenia, w liczącej 15 członków UE było 20 komisarzy (po dwóch komisarzy miały bowiem duże kraje). By uniemożliwić niekończące się rozrastanie Komisji Europejskiej, a co za tym idzie rozdrabnianie tek komisarzy np. do takich dziedzin jak wielojęzyczność (teka rumuńskiego komisarza), Traktat Nicejski przewiduje, że "dopiero gdy Unia będzie się składała z co najmniej 27 członków, liczba komisarzy będzie mniejsza od liczby członków". By ograniczyć wielkość KE, projekt unijnej konstytucji przewidywał, że od 2014 roku liczba członków Komisji będzie odpowiadać liczbie 2/3 państw członkowskich. Komisarze mieliby być wybierani według systemu rotacji opartego na zasadzie równości. To oznacza, że te kraje, które nie miały komisarzy podczas jednej pięcioletniej kadencji KE, automatycznie miałyby prawo do desygnowania komisarzy na następną kadencję. Konstytucja przewidywała, że przewodniczącego KE nadal wybierałyby rządy
państw UE, a nie europarlamentarzyści. |

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)