Prezydent Czech Milosz Zeman mianował dzisiaj na stanowisko ministra obrony dotychczasowego wiceszefa tego resortu Vlastimila Picka. Zakończył tym samym trzymiesięczny spór o kierownictwo ministerstwa.
56-letni Picek jest absolwentem Akademii Wojskowej w Brnie. Ma za sobą imponującą karierę wojskową: od radiomechanika po dyrektora wydziału bezpieczeństwa w ministerstwie obrony, szefa wojskowego biura prezydenckiego (2003-2007), szefa sztabu generalnego sił zbrojnych (2007-2012) i zastępcy ministra obrony od września 2012 roku. Dosłużył się stopnia generała broni.
Rekomendując dotychczasowego wiceministra premier Petr Neczas powiedział, że Picek _ faktycznie kierował resortem przez trzy miesiące po odejściu minister Karoliny Peake i wywiązywał się ze swoich obowiązków wzorowo, zarówno w kraju jak i zagranicą, m.in. negocjując warunki przedłużenia wynajmu szwedzkich myśliwców Gripen. _
_ _
_ _Pana Vlastimila Picka cenię jako fachowca, który zna problemy swojego resortu, a wiemy dobrze, że w poprzednich prawicowych czy lewicowych gabinetach nie wszystkich ministrów obrony można było określić mianem profesjonalistów" - powiedział prezydent Zeman.
Nominacja Picka spotkała się jednak ze sprzeciwem w koalicji rządowej. Zastrzeżeń nie kryła wicepremier, liderka ugrupowania Lidem Karolina Peake, która 12 grudnia zmieniła na stanowisku ministra obrony Alexandra Vondrę. Już pierwszego dnia urzędowania Peake zdymisjonowała Picka za _ niekompetencję, nieznajomość języków obcych i podejrzenia o korupcję _. Wicepremier argumentowała, że w 1977 roku Picek wstąpił do Komunistycznej Partii Czechosłowacji, a potem był zamieszany w kilka resortowych afer.
Peake kierowała resortem obrony zaledwie przez dziewięć dni. Została odwołana 20 grudnia 2012 roku przez premiera Neczasa po czystkach personalnych, jakie przeprowadziła. Po jej odejściu na czele ministerstwa stanął sam premier, przywracając 21 grudnia Picka na poprzednie stanowisko.
_ - Nie zgadzam się z nominacją Picka, ale nie jestem w stanie jej zapobiec. Nie wiedziałam, że miałam być tylko marionetką, a ministerstwem miał kierować faktycznie pan Picek _ - powiedziała we wtorek Peake czeskiemu radiu po mianowaniu nowego szefa resortu.
Zastrzeżenia do kandydatury Picka zgłosiło również kolejne ugrupowanie rządzącej koalicji TOP O9. Lider tej partii i zarazem szef czeskiej dyplomacji Karel Schwarzenberg przypomniał, że Picek jest zawodowym wojskowym i aż do przejścia na emeryturę 30 czerwca 2012 roku był szefem sztabu generalnego. Schwarzenberg powiedział, że _ Republika Czeska to nie Nikaragua _, a wytyczne NATO sugerują, aby resortem obrony kierowała osoba cywilna. Jego zdaniem _ cywilna kwarantanna _ Picka trwała zbyt krótko. Ostatecznie jednak Schwarzenberg zrezygnował ze sprzeciwu.