Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Węgry: Budapeszt przygotowuje się na najwyższą wodę Dunaju

0
Podziel się:

Władze są przygotowane na zmobilizowanie na wypadek konieczności walki z powodzią 3600 policjantów i ok. 8 tys. żołnierzy.

Węgry: Budapeszt przygotowuje się na najwyższą wodę Dunaju
(melalouise/CC-BY-SA2.0/Flickr)

Budapeszt przygotowuje się na falę kulminacyjną, która ma być wyższa od dotychczas rekordowej z roku 2002. Stan alarmowy ogłoszono w komitacie (województwie) Pest w centrum, a także w komitatach: Komarom-Esztergom na północy i Gyoer-Moson-Sopron na zachodzie.

_ - Według najnowszych danych fala kulminacyjna dotrze do Budapesztu nie w niedzielę, lecz w poniedziałek i wyniesie 875 cm _ - poinformowało w środę węgierskie MSW. W 2002 roku wysokość wód Dunaju w stolicy Węgier wyniosła 849 cm.

Władze początkowo zapowiadały maksymalne spiętrzenie wód na sobotę, później przesunęły ten termin na niedzielę.

_ - Te masy wody są tak ogromne, że stanowią prawdziwe zagrożenie dla ludzi, lecz przy dobrej współpracy będziemy mogli wszystkich ochronić _ - powiedział premier Viktor Orban. Dodał, że może dojść do masowych ewakuacji w najbliższych dniach.

MSW informuje o przedsięwziętych działaniach, w tym o umocnieniu brzegów Dunaju i budowie na północ od stolicy nowego systemu ruchomych barier.

Władze są przygotowane na zmobilizowanie na wypadek konieczności walki z powodzią 3600 policjantów i około 8 tys. żołnierzy.

Czytaj więcej w Money.pl
Kolejny kraj kraj szykuje się na wielką wodę Burmistrz słowackiej stolicy nie zarządził ewakuacji, uspokajając, że poziom wody nie przewyższy barier chroniących miasto przed zalaniem.
Powódź w Czechach przyniesie korzyści? Według wstępnych ocen największe szkody powódź spowodowała w sieci drogowej i kolejowej, przemyśle chemicznym, handlu i rolnictwie.
Nie tylko powódź, ale i możliwe trąby powietrze Poprawy pogody można spodziewać się najwcześniej w sobotę.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)