Prezydent Wenezueli Hugo Chavez zapowiedział natychmiastowe podniesienie o 20 proc. płacy minimalnej oraz skrócenie tygodnia pracy z 44 do 36 godzin do maja 2010 roku.
"Podniesiemy od jutra płacę minimalną, a ponieważ inflacja w tym roku nie przekroczy 20 proc., wzrośnie siła nabywcza naszych zarobków" - oznajmił Chavez. Oznacza to, że pensja minimalna wzrośnie do równowartości 286 dol.
Prezydent zapowiedział także stworzenie komisji prezydenckiej, która omówi kwestię skrócenia dnia pracy do 6 godzin dziennie i 36 godzin w tygodniu.
Prezydent Wenezueli, znany z radykalnych antyamerykańskich poglądów, za swój wzór uznaje przywódcę komunistycznej Kuby Fidela Castro i zapowiada w swym kraju budowę "socjalizmu XXI wieku".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: