W Wiedniu, w dniu finału Euro 2008, spodziewany jest potop. Miasto zostanie zalane i deszczem, i falą kibiców.
Nikt nie ma wątpliwości, że wiedeńska strefa kibica, mieszcząca ponad 70 tysięcy osób, po raz ostatni zostanie wypełniona po brzegi. Organizatorzy Euro spodziewają się w mieście co najmniej 40 tysięcy kibiców niemieckich i 15 tysięcy hiszpańskich, do nich należy jeszcze doliczyć fanów futbolu z innych państw. Finałowe spotkanie Niemcy - Hiszpania, którego stawką będzie mistrzostwo Europy, rozegra się na stadionie Ernsta Happela.
Wśród tych szczęściarzy, którzy obejrzą finał Euro 2008 na żywo, na stadionie, jest wiele prominentnych osób, między innymi: prezydent Niemiec Horst Köhler i niemiecka kanclerz Angela Merkel. Hiszpanie zaś otrzymają wsparcie koronowanych głów - króla Juana Carlosa i królowej Sofii. Będzie im towarzyszyć premier José Luis Rodríguez Zapatero.
Niestety, prognozy pogody na ten wieczór nie są pomyślne. Nad Wiedniem ma się rozpętać ulewa. W austriackiej stolicy jednak zdarza się to w tym miesiącu tak często, że powoli staje się czerwcową tradycją.