Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wina pilotów Jaka-40? Za wcześnie by wyrokować

0
Podziel się:

Wiarygodność sprawy jest wątpliwa - uważa Mariusz Błaszczak. Politycy innych partii też wolą poczekać.

Wina pilotów Jaka-40? Za wcześnie by wyrokować
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Wczoraj Siły Powietrzne zawiadomiły Naczelną Prokuraturę Wojskową o możliwości popełnienia przestępstwa przez załogę Jaka-40, lądującą 10 kwietnia w Smoleńsku. **Politycy, którzy gościli w _ Śniadaniu w Trójce _ uważają w większości, że za wcześnie jest, by wyrokować na temat ewentualnej winy pilotów.

Goście Trójki poruszyli też kwestię domniemanej kłótni kłótni między dowódcą sił powietrznych generałem Andrzejem Błasikiem a kapitanem rządowego Tupolewa, Arkadiuszem Protasiukiem 10 kwietnia przed odlotem do Smoleńska.

Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak uważa, że wiarygodność obu tych spraw jest wątpliwa. Jak zaznaczył, komisja wojskowa, która badała przypadek lądowania samolotu Jak-40 w Smoleńsku, nie stwierdziła nieprawidłowości. Polityk Prawa i Sprawiedliwości dodał, że dziwi go, iż świadek domniemanej kłótni pilota Arkadiusza Protasiuka z dowódcą sił powietrznych generałem Andrzejem Błasikiem nie zgłosił tego faktu prokuraturze. _ - Świadek przypomina sobie o tym dopiero teraz? - _ dziwi się Błaszczak.

Doradca prezydenta Henryk Wujec podkreślił, że należy poczekać z ocenami tych zdarzeń do czasu raportu wkomisji ministra Jerzego Millera w sprawie katastrofy. Zaznaczył jednak, że piloci Jaka-40 powinni byli bezwzględnie przestrzegać zasad bezpieczeństwa. _ - Nie należy ryzykować nawet wtedy, jeśli się ma największy kunszt pilotażu - _ mówi Wujec.

Poseł SLD Bartosz Arłukowicz podkreślił z kolei, że jeśli załoga Jaka-40 naruszyła obowiązujące procedury, to powinny zostać wyciągnięte wobec niej konsekwencje: _ - Dobre państwo to takie, które przestrzega procedur. Każdy, kto je łamie powinien ponieść karę - _ przekonywał Arłukowicz.

Europoseł PSL Jarosław Kalinowski przypomniał, że w polskim lotnictwie już wcześniej dochodziło do nieprawidłowości, jak w przypadku katastrofy samolotu wojskowego pod Mirosławcem. Eurodeputowany wyraził nadzieję, że polscy piloci wyciągną wnioski z tragicznych wydarzeń w Mirosławcu i w Smoleńsku.

Również poseł PO Jarosław Gowin - podobnie jak Henryk Wujec - apelował o niewyciąganie wniosków zanim prac nie zakończy polska komisja badająca okoliczności katastrofy z 10 kwietnia.

_ Gazeta Wyborcza _ cytuje anonimowego oficera BOR, który relacjonuje jej słowa jednego z oficerów z zespołu lotniskowego, który miał być 10 kwietnia na lotnisku w Warszawie i słyszeć kłótnię Błasika i Protasiuka. Według tej relacji, _ chodziło o to, że Protasiuk nie chciał lecieć, bo nie miał informacji o sytuacji pogodowej nad lotniskiem w Smoleńsku, a wiedział o pogarszających się warunkach. Generał zwymyślał go w wulgarnych słowach. Kazał mu iść do kokpitu i sam meldował prezydentowi samolot gotowy do odlotu. _

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/89/t95321.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/pelnomocnik;wdow;pilotow;byl;nacisk;na;zaloge,109,0,784749.html) Pełnomocnik wdów pilotów: Był nacisk na załogę O nagraniu rozmowy generała Błasika z dowódcą Tu-154 wiemy od miesiąca - mówi mec. Andrzej Werniewicz.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/184/t95672.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/kapitan;rzadowego;tupolewa;nie;chcial;leciec;do;smolenska,197,0,784069.html) Kapitan rządowego tupolewa nie chciał lecieć do Smoleńska Pilot TU-154M nie otrzymał aktualnego stanu pogody. Pokłócił się z dowódcą sił powietrznych.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)