Firma będzie głównie dostarczać zawodnikom swoje produkty: napoje energetyczne, suplementy diety i odżywki. Zapewne w zamian na stadionie umieści reklamy, a piłkarze będą brali udział w kampaniach marketingowych firmy. Sprawa owiana jest wielką tajemnicą, ale internet aż huczy od spekulacji. Zadzwoniliśmy do oddziału Herbalife w Polsce. Nie udzielono nam informacji, ale skierowano do agencji public relations Grayling. Okazało się, że to ona organizuje czwartkową konferencję prasową w pawilonie medialnym na stadionie Wisły Kraków. Zbieg okoliczności? - Nie mogę potwierdzić, kto będzie nowym sponsorem. Zapraszam na konferencję - ucina Magdalena Sobota, przedstawicielka Grayling. Potwierdza jednak, że agencja obsługuje zarówno Wisłę, jak i Herbalife. Konferencja odbędzie się 9 lutego o godz. 14. Obecny ma być trener "Białej Gwiazdy" Kazimierz Moskal, wybrani zawodnicy i przedstawiciele sponsora. Herbalife na całym świecie sponsoruje kluby piłkarskie, ale też osobno ich gwiazdy, np. FC Barcelonę, gdzie gra
najlepszy gracz świata Leo Messi, Los Angeles Galaxy ze słynnym Anglikiem Davidem Beckhamem, Valencię i Spartaka Moskwa. Z tym ostatnim klubem na przełomie 2010 i 2011 roku firma podpisała kontrakt na około 10 mln dolarów. Na internetowych forach "Białej Gwiazdy" rozgorzała dyskusja. W większości komentarzy kibice nie wierzą, że Herbalife wyłoży duże pieniądze na Wisłę. Oczekiwali na firmę, która da miliony. Liczyli też, że za co najmniej 30 mln zł stadion Wisły znajdzie sponsora tytularnego. To było zadanie władz miasta, ale na razie się nie udało. - Ale bieda. To ma być sponsor, na którego czekamy? Co my dostaniemy od tego Herbalife? Plecak z ziółkami i batonami? - pisze na www.forumwisla.pl "Minotauro". - Należy się cieszyć z kogokolwiek, kto miałby Wisłę wspierać, zwłaszcza w tych czasach. Nawet Herbalife. Barcelona, Schalke czy Valencia nie pogardziły, to my możemy? - rozmyśla "Pablo84" na www.wislakrakow.pl. Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
