Co najmniej 45 osób zginęło w czterech zamachach, do których doszło dzisiaj w zamieszkanych przez szyitów dzielnicach Bagdadu oraz na targu rolniczym niedaleko irackiej stolicy - podała agencja Reutera, powołując się na źródła w policji i służbach medycznych.
Na zachodzie i północy Bagdadu, w dzielnicach zamieszkanych przez ludność szyicką, eksplodowały trzy bomby, zabijając łącznie 34 osoby.
Pierwszy atak miał miejsce na rondzie w dzielnicy Chazimija, gdzie eksplodował samochód pułapka; 11 osób zginęło, a 27 zostało rannych. Kolejne dwa ładunki wybuchły w odstępie 30 minut na handlowej ulicy w dzielnicy Szula; życie straciły w sumie 23 osoby, a ponad 60 odniosło obrażenia.
Według agencji Associated Press, która również powołuje się na policję i służby medyczne, w Chazimii i Szuli łącznie zginęło 38 osób, a blisko 50 zostało rannych.
Nikt nie przyznał się do tych zamachów, jednak często za podobnymi aktami terroru stoją sunniccy bojownicy, którzy postrzegają szyitów jako odstępców od wiary.
Również w sobotę na targu rolniczym w miejscowości położonej ok. 30 km na północ od irackiej stolicy, między miastami Tarmija i Miszahda, zamachowiec w pasie szahida wysadził się w powietrze, zabijając 11 osób i raniąc 21. Zamach miał miejsce w rejonie starć między siłami irackimi a dżihadystami z Państwa Islamskiego, którzy opanowali duże terytoria na północy i zachodzie Iraku.
Z kolei w mieście Udiam, 90 km na północny wschód od Bagdadu, zginęło czterech irackich żołnierzy, kiedy szyicka milicja, która wzięła ich za dżihadystycznych bojowników, ostrzelała samochód wiozący żołnierzy rannych w starciu z dżihadystami.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Irak czeka na pomoc: ISIS będą tu za... Wiceszef rady prowincji miał powiedzieć, że bez pomocy amerykańskich wojsk lądowych, Anbar padnie w ciągu 10 dni. | |
Dżihadyści na granicy z Turcją coraz silniejsi Bojownicy z Państwa Islamskiego zatknęli swą flagę we wschodniej części syryjskiego miasta Kobani przy granicy z Turcją - informuje agencja Reutera. | |
Chcą zabierać dokumenty dżihadystom Władze Niemiec rozważają możliwość odbierania dowodów osobistych osobom planującym wyjazd do Syrii i Iraku w celu udziału w walce po stronie Państwa Islamskiego. |