Dwa silne wstrząsy nawiedziły chilijską stolicę Santiago. W tym samym czasie w chilijskim parlamencie trwało przekazanie władzy nowemu prezydentowi Sebastianowi Pinerze. * *
Wstrząsy, które nastąpiły w odstępie minuty, nie spowodowały na razie żadnych zniszczeń. Wydano ostrzeżenie przed tsunami.
Epicentrum wstrząsu miało miejsce 124 km od stolicy Chile, Santiago, na głębokości 10 km - informuje agencja Reuters. Pierwszy wstrząs miał siłę 5,1, a drugi - 7,2.
_ - Następujące po sobie wstrząsy wtórne nie są niczym szczególnym. Po wstrząsach o takiej sile dochodzi do kolejnych _ - tłumaczył geofizyk Don Blakeman z USGS z siedzibą w Golden w stanie Colorado.
W Santiago zatrzęsły się budynki i szyby w oknach. Jak podała agencja AFP, ewakuowano budynek parlamentu.
Po ogłoszeniu przez chilijską marynarkę wojenną ostrzeżenia przed tsunami, opustoszały ulice i budynki w nadmorskim mieście Constitucion. Do miasta, zdewastowanego przez trzęsienie ziemi 27 lutego, ma się udać nowo zaprzysiężony prezydent Chile Sebastian Pinera.
Na zdjęciu prezydent Boliwii Evo Morales oraz prezydent Paragwaju, Fernando Lugo podczas inauguracji prezydenta Sebastiana Pinera