Wpływowy antyamerykański duchowny szyicki Muktada as-Sadr zaapelował do rodaków w Iraku, aby bez użycia przemocy stawili opór wszystkim okupantom i sprzeciwili się USA.
_ - Jesteśmy w dalszym ciągu wojownikami. Wyrzućmy z kraju wszystkich okupantów _ - powiedział Sadr, który w środę wrócił do Iraku po kilkuletnim pobycie na emigracji w Iranie. _ - Jeśli rząd służy narodowi, jego bezpieczeństwu, to jesteśmy z nim _ - dodał Sadr.
Podległe mu ugrupowanie, zwane Armią Mahdiego, zgodziło się wejść do nowego irackiego rządu.
Armia Mahdiego w 2004 roku dwukrotnie podjęła zbrojną rewoltę przeciwko siłom amerykańskim. Iracki premier Nuri al-Maliki spacyfikował w 2008 roku sadrystów, którzy w większości złożyli broń; władze USA traktują ich nadal podejrzliwie.
Muktada as-Sadr zbiegł do Iranu w roku 2006 lub 2007, po tym gdy wydano wobec niego nakaz aresztowania. Według sadrystów, rząd zagwarantował mu teraz wolność i bezpieczeństwo.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/175/t46767.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ostatnie;amerykanskie;oddzialy;bojowe;wychodza;z;iraku,97,0,657505.html) | Ostatnie amerykańskie oddziały bojowe wychodzą z Iraku Wojska wycofują się przed czasem. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/184/t89784.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/antyamarykanskie;demonstracje;w;iraku,236,0,607468.html) | Antyamarykańskie demonstracje w Iraku Dziesiątki tysięcy sadrystów demonstrowało w Nadżafie przeciwko "okupacji amerykańskiej". |