*- _ Szefostwo Wiadomości kontroluje wszystkie materiały, nawet w weekendy zawsze ktoś jest obecny. I pilnuje, co ma się ukazać o PiS, a co o PO _– mówi Małgorzata Wyszyńska, jedna z czołowych prezenterek _ Wiadomości _, niedawno zwolniona ze swego stanowiska. *
Jak twierdzi Wyszyńska, polecenia co do emisji niektórych materiałów miały pochodzić prosto z Pałacu Prezydenckiego, za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego.
- _ Kiedy po wybuchu afery hazardowej notowania PO nie spadły tak bardzo, jak się można było spodziewać, zastępczyni Karnowskiego (szefa redakcji) Marzena Paczuska głośno opowiadała w redakcji, że to nie jest jeszcze koniec. Podobno w Pałacu mówiło się, iż szykuje się kolejna afera _– opowiada Wyszyńska w rozmowie z _ Gazetą Wyborczą. _
W TVP Wyszyńska przepracowała 13 lat. Jak mówi źle w redakcji _ Wiadomości _ zaczęło się dziać gdy szefem Agencji Informacji TVP został Jacek Karnowski. Rozpoczęły się zwolnienia ludzi, którzy nie godzili się na przyjęcie propisowskiej linii telewizji. Swoje dotychczasowe milczenie Wyszyńska tłumaczy obawą przed zwolnieniem.
- _ Obowiązywały mnie zapisy kontraktu zakazujące rozmów z mediami. Były już w TVP przypadki, że traciło się pracę za złamanie tej zasady. Teraz w sądzie jest mój pozew przeciwko TVP. Już mogę mówić _ - podkreśla.
I mówi: o łamaniu zasad dziennikarskiego obiektywizmu, zatrudnianiu niedoświadczonych, lecz zgodnych z linią szefostwa prezenterów, bezpodstawnych zwolnieniach doświadczonych wydawców, dziennikarzy i prezenterów.
Na początku marca od prowadzenia "Wiadomości” została odsunięta Dorota Wysocka-Schnepf. Wyszyńska wniosła pozew do sądu o bezpodstawne zwolnienie.
- _ Tak źle nigdy tu jeszcze nie było _ – tak ostatnie miesiące pracy w redakcji _ Wiadomości _ podsumowuje Wyszyńska w rozmowie z gazetą.