Premier Donald Tusk uzgodnił z szefem Komisji Europejskiej Manuelem Barroso, że koszty reformy emerytalnej nie będą wliczane do długu i deficytu publicznego - wynika z informacji ze źródeł zbliżonych do otoczenia premiera.
- _ Premier Donald Tusk ustalił w rozmowie telefonicznej z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso sposób brania pod uwagę kosztów reformy emerytalnej, jeśli chodzi o procedurę nadmiernego deficytu, zarówno jeśli chodzi o liczenie deficytu jak i długu publicznego _ - podkreśla informator.
- _ Jest to postęp bardzo poważny. Jesteśmy zadowoleni z tego porozumienia. Oznacza ono, że jeśli chodzi o deficyt, Polska będzie miała pole manewru całkiem duże, dlatego, że to może oznaczać dodatkowe 4 proc. deficytu _ - dodało źródło. W przypadku długu zostanie to zdefiniowane w przyszłym roku przez KE.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/104/t86632.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/znow;walczymy;o;papierowa;redukcje;dlugu;publicznego,168,0,726184.html) Znów walczymy o papierową redukcję długu publicznego
- _ Mamy twarde przyrzeczenie ze strony Komisji Europejskiej, że w przypadku zarówno deficytu, jak i długu publicznego koszty reformy emerytalnej będą brane pod uwagę _ - podkreśla informator. Jak mówił, polski rząd w ostatnich dniach prowadził bardzo intensywne rozmowy na różnych szczeblach z Komisją i to jest wynik tych rozmów.
Zdaniem doktora Dariusza Stańko ze Szkoły Głównej Handlowej jest to dobra wiadomość, gdyż zrozumienie ze strony Komisji Europejskiej dla naszych reform emerytalnych jest bardzo pożądane.
- "Ta informacja nie mówi nic konkretnego jeśli chodzi o to jakie kwoty będzie można od tych wpłat odliczać i na jakich zasadach. Na tym etapie można ocenić, jednak że jest to krok w dobrym kierunku" - powiedział dr Stańko.
POSŁUCHAJ DARIUSZA STAŃKO:
Zdaniem profesora Tadeusza Szumilicza z SGH, porozumienie w sprawie odliczenia wpłat do Otwartych Funduszy Emerytalnych jest dobrą wiadomością. Nie zwalnia to jednak rządu z obowiązku naprawy finansów publicznych. Profesor Szumilicz zaznaczył, że zrozumienie ze strony Komisji Europejskiej dla naszych reform emerytalnych jest bardzo pożądane.
Rząd jest zadowolony z porozumienia, gdyż oznacza ono, że deficyt Polski może wynosić maksymalnie 4,5 PKB i dopiero po przekroczeniu tego progu wszczynana będzie procedura nadmiernego deficytu. Metodologia odliczenia wpłat do OFE od długu ma zostać ustalona przez Komisję Europejską wiosną.
Polska od kilku miesięcy domaga się na forum UE trwałego rozwiązania gwarantującego, że transfery do OFE nie będą powiększały długu i deficytu publicznego tak, by kraje, które jak Polska przeprowadziły kosztowne reformy, nie były w gorszej sytuacji względem tych, które tego nie zrobiły. W przypadku Polski całe koszty OFE szacowane są na 1,8 proc. PKB. Natomiast udział OFE w ponad 50-proc. polskim zadłużeniu wynosi 13 proc.
KE zaproponowała 29 września krajom, które przeprowadziły reformy emerytalne, więcej elastyczności przy ocenianiu ich sytuacji budżetowej: dozwolony pułap deficytu wzrósłby z obecnych dozwolonych w Pakcie Stabilności i Wzrostu 3 do 4 proc. PKB. KE zaproponowała też pięcioletni okres przejściowy na odliczanie od długu w sposób degresywny kosztów reformy emerytalnej. 80 proc. kosztów reformy miałoby być odliczone w pierwszym roku, 60 proc. w drugim itd.
Gdyby Polska propozycja została w UE przyjęta, to należałoby te udziały OFE w długu i deficycie zmniejszyć o 60 proc.
Według informatora, polski rząd jedzie spokojniejszy na przyszłotygodniowy szczyt UE do Brukseli. - _ Uważamy, że to jest póki co, dobre podsumowanie tej batalii, która toczyła się od wielu, wielu lat _ - dodał. Jak mówił, każdy kolejny polski rząd od 2003 roku starał się o to.
Na ostatnim szczycie w październiku premier Donald Tusk dostał obietnicę, że do grudniowego szczytu ministrowie finansów UE przyspieszą prace nad tym, jak uwzględnić koszty reformy emerytalnej w liczeniu deficytu i długu publicznego. Ich raport, zapewniający równe traktowanie wszystkich krajów, miał być podstawą do decyzji szefów państw i rządów. Ale we wtorek Polska odrzuciła kompromisową wersję raportu wysuniętą przez Komisję Europejską. Z braku zgody na swoje postulaty, Polska jest teraz skłonna przesunąć termin porozumienia do marca.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/104/t86632.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/koniec;wojny;z;bruksela;o;ofe;teraz;albo;w;marcu,58,0,732474.html) | Koniec wojny z Brukselą o OFE? Teraz, albo w marcu Komisja Europejska rozważa zgodę na odliczanie większości długu wynikającego z II filaru. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/85/t111445.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/pis;moze;poprzec;fedak;w;zmianach;ofe,18,0,731922.html) | PiS może poprzeć Fedak w zmianach OFE Szydło: _ Szykujemy też własne rozwiązanie kwestii OFE. A Boniego nie poprzemy _. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/55/t46903.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/reforma;ofe;to;najwiekszy;problem;rzadu,213,0,731349.html) | Reforma OFE to największy problem rządu Fedak: _ Mamy wybór - ciąć wydatki na Fundusz Pracy, albo podwyższać rezerwę OFE _. |