Gwałtowny wzrost cen żywności w skali globalnej grozi pokrzyżowaniem światowych wysiłków w walce z nędzą - ostrzegł sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun (na zdjęciu).
Problem drożejącej żywności może zaszkodzić globalnemu wzrostowi gospodarczemu i bezpieczeństwu - powiedział Ban Ki Mun w stolicy Ghany, otwierając ONZ-owską konferencję poświęconą problematyce handlu i rozwoju. Wskazywał, że gwałtownie rosnące ceny mogą być zagrożeniem dla stabilności krajów rozwijających się, zwłaszcza w Afryce.
- ZOBACZ TAKŻE:
Sekretarz generalny ONZ wezwał społeczność międzynarodową do znalezienia rozwiązania globalnego kryzysu żywnościowego; podkreślił, że ogromne podwyżki cen takich podstawowych produktów rolnych jak zboża grożą unicestwieniem postępu, jakiego dokonano już w dążeniu do osiągnięcia ONZ-owskiego celu: zredukowania ubóstwa na świecie o połowę do 2015 roku.
- _ Ten kryzys, jeśli nie zajmiemy się nim we właściwy sposób, może spowodować kaskadę innych i stać się wielowymiarowym problemem, dotykającym wzrostu gospodarczego, postępu społecznego, a nawet bezpieczeństwa politycznego na całym świecie _ - ostrzegał Ban Ki Mun.
Associated Press pisze, że w skali światowej ceny żywności wzrosły od połowy 2007 roku o ok. 40 proc. Doszło już z tego powodu do zamieszek w takich krajach jak Kamerun, czy Burkina Faso, mających ogromne trudności z pohamowaniem drożyzny takich podstawowych artykułów spożywczych jak ryż, cukier i olej jadalny. Do protestów społecznych dochodzi w Nigrze, Indonezji, na Filipinach, w Mongolii, na Haiti, w Egipcie.