Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

35-letni polski alpinista zginął w niedzielę w rejonie Matterhornu

0
Podziel się:

Mężczyzna, którym, jak ustalono był ksiądz, proboszcz z centralnej Polski, spadł z wysokości 150 metrów. Do wypadku doszło na wysokości blisko 3500 metrów nad poziomem morza.

Według pierwszych ustaleń, alpinista poślizgnął się na śniegu i spadł w przepaść. Ratowników poinformował o wypadku przygodny towarzysz wspinaczki, również Polak. Ciało polskiego księdza odnaleziono w niedziele wieczorem. Akcję ratunkową skomplikowały bardzo trudne warunki atmosferyczne w Alpach Pennińskich.

Drugi alpinista, który cały i zdrów dotarł do bazy, złoży dziś wyjaśnienia w sprawie okoliczności wypadku.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)