Nie czekając na ogłoszenie oficjalnych wyników premier Brian Cowen już ogłosił zwycięstwo zwolenników traktatu. Z Brukseli napływają natomiast gratulacje do Dublina, wielu europejskich polityków odetchnęło bowiem z ulgą. Gdyby dokument z Lizbony został odrzucony przez Irlandię, wylądowałby w koszu.
Dlatego obywatelom Zielonej Wyspy gratulowali już szef Komisji Europejskiej Jose Barroso, przewodniczący Europarlamentu Jerzy Buzek, a także Szwedzi, którzy w tym półroczu kierują pracami Unii.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.