Szef rzeszowskich zakładów Marek Darecki przypomniał, że zakłady zostały wybudowane w zawrotnym tempie - nie tylko, jak na tamte czasy - i wyprodukowały pierwszy silnik samolotowy. Darecki dodał, że w czasie okupacji w wytwórni remontowano silniki Messerschmittów, co - paradoksalnie - przyspieszyło rozwój firmy - podobnie jak "wymuszona współpraca" ze Związkiem Radzieckim przy produkcji napędu do MIG-15. Prezes Darecki uważa, że przejęcie WSK przez firmę Pratt & Whitney w 2002 roku wprowadziło ją do elity przemysłu lotniczego.
WSK PZL Rzeszów jest liderem Podkarpackiego Stowarzyszenia Dolina Lotnicza. Skupia ono około 60 producentów tej branży z całego kraju.