Z brytyjskiego więzienia jeszcze dziś zostanie zwolniony Abu Qatada - islamski kaznodzieja, uważany w swoim czasie za prawą rękę Osamy bin Ladena w Europie. Od ponad 6 lat Londyn bezskutecznie stara się wydać go Jordanii, skąd pochodzi, by ta wytoczyła mu proces o terroryzm.
Abu Qatada zawdzięcza wolność orzeczeniu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości - mimo że brytyjski rząd wcześniej zawarł traktat z rządem Jordanii, że w razie deportacji nie będą mu grozić tortury. Trybunał uznał jednak, że jego proces w Jordanii nie byłby wiarygodny, gdyż oskarżenie opierałoby się na wydobytych przemocą zeznaniach innych więźniów.
Jego wolność będzie jednak problematyczna. Warunki zwolnienia obejmują stały nadzór policyjny, bransoletę z nadajnikiem geopozycyjnym i zakaz opuszczania domu przez 22 godziny na dobę. Abu Qatadzie zakazano wizyt w meczetach, kierowania modlitwami, publikacji jakichkolwiek oświadczeń, używania internetu i komórki oraz spotkań z 27 osobami wymienionymi na specjalnej liście.
Brytyjski premier David Cameron i król Jordanii Abdullah uzgodnili telefonicznie, że będą się nadal starać _ rozwiązać sprawę _, to znaczy zawrzeć nową umowę, która zagwarantuje Abu Qatadzie sprawiedliwy proces i umożliwi jego ekstradycję.
Czytaj o terroryzmie na świecie w Money.pl | |
---|---|
Był prawą ręką bin Ladena. Muszą go uwolnić Trybunał Praw Człowieka orzekł na korzyść terrorysty. Co teraz się z nim stanie? | |
To oni zabili bin Ladena. Teraz w Polsce Admirał William McRaven spotkał się z żołnierzami polskich sił specjalnych, którzy walczyli w Afganistanie i Iraku. | |
Tak trenują zabójcy Osamy bin Ladena Właściwy trening Navy Seals trwa co najmniej dwa lata i łączy wyczerpujący wysiłek fizyczny i intelektualny z symulacją bitewnego stresu przez pięć dni. Dwóch na trzech kandydatów odpada. |