Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Afera w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

0
Podziel się:

Centralne Biuro Antykorupcyjne zajmie się aferą w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Według "Gazety Wyborczej", szef KRUS został odwołany, bo nie zgodził się ustawić przetargu na obsługę prawną firmy. Namawiać go do tego miała pracownica gabinetu politycznego Andrzeja Leppera, Małgorzata Gut.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zajmie się aferą w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Według "Gazety Wyborczej", szef KRUS został odwołany, bo nie zgodził się ustawić przetargu na obsługę prawną firmy. Namawiać go do tego miała pracownica gabinetu politycznego Andrzeja Leppera, Małgorzata Gut.
Jak napisała "Gazeta Wyborcza", Małgorzata Gut naciskała, by to właśnie jej firma wygrała przetarg na obsługę prawną KRUS. Kiedy szef Kasy się na to nie zgodził, stracił stanowisko. Po publikacji, premier wezwał na rozmowę Andrzeja Leppera. Ten obiecał, że wyjaśni sprawę, ale oskarżenia odrzuca. Na konferencji prasowej mówił o ataku na Samoobronę i swoją osobę. "Jest to zemsta pana Rohde za to, że nie jest już szefem KRUS" - stwierdził Lepper. Małgorzata Gut przekonywała z kolei, że jej firma do przetargu w ogóle nie stanęła. Szef KRUS miał być zwolniony, bo niejasne były jego związki z nieprawidłowościami w funduszu składkowym Kasy.
Premier zapowiedział, że jeśli zarzuty się potwierdzą, to wobec winnych zostaną wyciągnięte konsekwencje. "Wszelkie działania będą nie na zasadzie ochrony, ale na zasadzie szczególnej staranności i energii w dochodzeniu do prawdy" - mówił dziennikarzom w Sejmie Jarosław Kaczyński.
Odwołany szef KRUS nie chce się wypowiadać, woli poczekać na wyniki śledztwa. "Rolą innych instytucji jest określenie, czy pani Gut wpływała na mnie, czy nie" - stwierdził Rohde.
Platforma Obywatelska domaga się z kolei, aby finanse KRUS sprawdziła Najwyższa Izba Kontroli.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)