Dziś w strzelaninie w afgańskim ministerstwie spraw wewnętrznych zgięło dwóch amerykańskich doradców. Według komunikatu NATO, afgański policjant strzelał do dwóch członków sił bezpieczeństwa. Według niektórych źródeł, do strzelaniny doszło po sprzeczce.
Od pięciu dni w Afganistanie trwają protesty wywołane spaleniem przez amerykańskich żołnierzy Koranu. Za incydent przeprosił Barack Obama, ale talibowie wezwali do zabijania żołnierzy z zagranicznych misji w Afganistanie. Od czwartku Afgańczycy atakowali francuską, norweską i amerykańską bazę. Podczas protestów skandowali "śmierć Ameryce".
Amerykanie utrzymują w Afganistanie kontyngent 130 tysięcy żołnierzy. Doradcy amerykańcy współpracują ze wszystkimi ministerstwami afgańskimi.
IAR