Do zdarzenia doszło w pobliżu Himary na południu kraju. Autobus z nieznanych przyczyn stoczył się ze skalistego zbocza i spadł 80 metrów w dół. Był to jeden z dwóch autokarów wiozących studentów na wycieczkę. Obydwoma jechało łącznie 75 studentów i 3 wykładowców. Służby ratownicze miały problem z udzielaniem pomocy z powodu skalistego terenu. Potrzebne były śmigłowce pogotowia ratunkowego.
Kondolencje rodzinom ofiar złożył prezydent Albanii, Bamir Topi, a premier Sali Berisza nadał depeszę kondolencyjną ze szczytu NATO w Chicago. Na miejsce katastrofy przyjechał minister spraw wewnętrznych Albanii.
IAR
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.