Wrocławscy policjanci natomiast zatrzymali pijaną internistkę. O tym, że lekarka pracuje nietrzeźwa, poinformował policję jeden z jej pacjentów. Rzecznik prasowy wrocławskiego komendanta policji Paweł Petrykowski mówi, że funkcjonariusze sprawdzają, czy lekarka nie wyrządziła nikomu krzywdy. Od rana przyjęła w przychodni 25 pacjentów.
Również pod wpływem alkoholu był 16-latek, który w Kamionce w Lubelskiem pobił kobietę i ukradł jej rower. Jak mówi komisarz Jacek Deptuś, niedługo cieszył się łupem. Po pół godzinie od zgłoszenia napadu, nastolatek został zatrzymany. Okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu. Tłumaczył się, że rower był mu potrzebny, żeby wrócić do domu po nocy sylwestrowej.
Policjanci podkreślają jednak, że przestępstwa były nieliczne, a Sylwester i Nowy Rok upłynęły stosunkowo spokojnie.