August Kowalczyk powiedział, że jeśli ktokolwiek był duchowo przygotowany na odejście, to właśnie Józef Szajna. Podkreślił, że zmarły dziś artysta, był człowiekiem wyjątkowo otwartym, który - jak to określił - "w miarę upływu lat zbliżał się do tego to, on co nazywał żeby być lepszym". Józef Szajna bardzo przeżył spotkanie z Janem Pawłem II, któremu ofiarował swój obraz, dodał Kowalczyk.
Przedstawienia, które przyniosły Józefowi Szajnie uznanie na całym świecie to :"Witkacy", "Replika" czy "Dante". August Kowalczyk, wspomina też między innymi spektakl "Fausta" w reżyserii Szajny w Teatrze Polskim w Warszawie.
Każdy z jego spektakli był nowatorską wizją - mówi August Kowalczyk. Szajna prezentował nowe spojrzenie na poszukiwanie przede wszystkim teatru plastycznego i teatru sytuacji, w którym tekst był sprawą drugorzędną, ale równie wartościową. Był jednym z tych ludzi, którzy tworzyli inny teatr niż ten tradycyjny - dodaje Kowalczyk.
August Kowalczyk przypomniał, że z Józefem Szajną połączyły go przeżycia z nazistowskiego obozu koncentracyjnego. To był temat przewodni twórczości tego wielkiego artysty - przypomniał August Kowalczyk.
Szajna zawsze szukał rozwiązań, które przybliżały go do odpowiedzi czym był obóz Auschwitz. Ta tematyka stale powracała w jego twórczości, szczególnie zaś w jego malarstwie, które było uważane za oskarżające.
Józef Szajna współpracował z wieloma teatrami w Polsce, między innymi z Teatrem Starym w Krakowie, Teatrem Współczesnym we Wrocławiu i Teatrem Polskim w Warszawie. Wystawiał również swoje spektakle na scenach zagranicznych: Anglii, Niemczech i Hiszpanii.
Artysta był laureatem wielu prestiżowych nagród. Profesor Szajna był członkiem międzynarodowych stowarzyszeń artystów, między innymi, włoskiej Akademii Sztuki i Pracy, przewodniczącym Stowarzyszenia Kultury Europejskiej oraz honorowym członkiem Association Internationale des Arts Plastiques.