Ostrzeżenie przekazane zostało dziś przez palestyńskiego ministra finansów, Hassana Abu-Libde w wywiadzie dla wojskowej rozgłośni izraelskiej "Galej Cahal". Według niego "palestyńska ulica zareaguje gwałtownie na to, że ugrupowania polityczne - jak powiedział - w takim czy innym kraju lub Kongres USA nie akceptują postępowania władz Autonomii". Abu-Libde zaznaczył, że Palestyńczycy nie otrzymali nadal oficjalnego zawiadomienia z Waszyngtonu, że pomoc ekonomiczna została częściowo zamrożona. Dodał, że władze w Ramallah usiłują znaleźć alternatywne źródła finansowe, między innymi zwróciły się już do palestyńskich miliarderów w Południowej Ameryce.
IAR