W połowie maja w foyer uczelni w Słubicach otwarto dwie ekspozycje: "Niech nas zobaczą" - przeciwko homofobii oraz "Moje życie - moja sprawa" Polskiej Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Obie ekspozycje są efektem polsko - niemieckiego projektu "Hegemonia kulturowa i płeć". Obie były wcześniej prezentowane w Polsce, jedna z nich w Sejmie.
Organizatorzy nie chcą poddać się naciskowi. "Będziemy stanowczo protestować przeciwko przeniesieniu wystaw do maleńkiej galerii" - powiedziała Radiu Merkury Poznań profesor Chołuj. Jej zdaniem, Uniwersytet powinien być miejscem szerzenia idei tolerancji, a niezrozumiałe działania uczelni dyskwalifikują tę ideę.
Rzecznik UAM Marzena Barańska twierdzi, że rektor nie nakazał zamknięcia wystawy, tylko jej przeniesienie w inne, mniej eksponowane miejsce. "Te fotografie są kontrowersyjne, stąd taka, a nie inna decyzja władz uczelni" - powiedziała rzecznik Barańska.
Pertraktacje w sprawie przeniesienia wystaw jeszcze potrwają. Ich organizatorzy uważają, że nie ma powodu przenosić zdjęć, rektor zdecydował, że stanie się to w najbliższą środę.