Minister Komorowski od wczoraj prowadził rozmowy z zastępcą sekretarza obrony USA, Aleksandrem Vershbowem. W trakcie tego spotkania - jak zaznaczył wiceszef MON - poruszono również temat nowego amerykańskiego systemu obrony balistycznej, nazywanego tarczą Obamy.
Z kolei Vershbow zadeklarował, że Stany Zjednoczone myślą o umieszczeniu w naszym kraju rakiet SM-3. W Europie miałyby stacjonować właśnie tego typu rakiety o krótkim i średnim zasięgu. Wcześniej administracja Georga Busha planowała, że tarcza antyrakietowa będzie się opierać na rakietach dalekiego zasięgu.
Nowy system bazuje przede wszystkim na mobilnych platformach, które mają wersje lądowe i morskie. Tarcza Obamy - jak zapewniają przedstawiciele prezydenta USA - może chronić i Stany Zjednoczone i kraje europejskie, na terenie których będą stacjonować rakierty SM3.
Spotkanie wiceministra Komorowksiego z Aleksandrem Vershbowem odbyło się w ramach pierwszej rundy Grupy Wysokiego Szczebla ds. Obronnych. Obaj politycy zapowiedzieli, że podobne spotkania będą się odbywały cyklicznie. Wynika to z porozumień o współpracy strategicznej, które mamy podpisane z USA.
W najbliższy poniedziałek z kolei dojdzie do 11 już - i prawdopodobnie ostatniej - rundy negocjacji SOFA. To umowa, na podstawie której w przyszłości będą mogli w Polsce stacjonować amerykańscy żołnierze.
Natomiast w środę (21.10) do Polski przylatuje wiceprezydent USA Joe Biden, z którym premier Donald Tusk i prezydent Lech Kaczyński będą omawiać szczegóły tarczy Obamy.