Na 12-kilometrowych trasach sprintów, gdzie startują zaprzęgi złożone z czterech i sześciu psów, zmagają się najszybsze na świecie greystery - krzyżówki wyżłów niemieckich i wyścigowych chartów. Psy te startują także w skijouringu, czyli konkurencji, w której narciarz na biegówkach pokonuje trasę z psem przypiętym do specjalnego pasa. Prowadzenie w skijouringu uzyskała wczoraj Jolanta Kałat z Bielska, startująca z trzyletnimi Kuflem i Krówkiem.
Na dłuższych dystansach sprinterskich, gdzie biegają zaprzęgi złożone z co najmniej ośmiu psów, można zobaczyć euro dogi i scandinavian-dogi.
Z kolei mistrzostwa na średnim dystansie, gdzie maszerom przychodzi się zmierzyć z ponad 30 kilometrami dziennie przez trzy dni, to królestwo alaskan husky. To twarda i nieustępliwa mieszanka husky i szybkich psów myśliwskich. Po wczorajszym starcie prowadzenie w tej ostatniej klasie zdobył Grzegorz Burzyński z Katowic.
Zawody potrwają do jutra.