Niezależna agencja prasowa BiełaPAN poinformowała, że Andriej Ożarowski trafił do aresztu za chuligaństwo. Potem - jak sam twierdzi - wbrew jego woli, białoruscy funkcjonariusze, płacąc jego kartą kredytową, kupili mu bilet do Smoleńska, czyli najbliższej stacji kolejowej w Rosji i wsadzili do pociągu.
Fizyk uważa, że jest to prowokacja miejscowych władz wobec antynuklearnego ruchu na Białorusi.
Pierwsza elektrownia atomowa ma powstać w pobliżu miasteczka Astrawiec, niedaleko litewskiej granicy. Za inwestycję będzie odpowiedzialny rosyjski koncern Atomstrojexport. Elektrownia ma być gotowa do 2020 roku. Plany budowy takiej siłowni niepokoją Litwinów oraz ekologów na Białorusi.
IAR